Szesnaście świeczek to kultowy film z 1984 roku, który rozpoczął karierę Molly Ringwald i udowodnił talent reżyserski Johna Hughesa. Jak się okazuje, Ringwald zawdzięcza swoją pierwszą główną rolę temu, że reżyser zobaczył jej zdjęcie. W wywiadzie dla Tonight Show Starring Jimmy Fallon aktorka wyjawiła, że Hughes napisał scenariusz Szesnastu świeczek w jeden weekend, patrząc na jej fotografię headshot. Nie musiała więc przechodzić castingów - od razu otrzymała propozycję zagrania Samanthy. To początek owocnej współpracy Ringwald z Reżyserem, który stworzył z nią jeszcze Klub Winowajców.
Molly Ringwald nie musiała przechodzić castingów do filmu "Szesnaście świeczek"
Kultowy film "Szesnaście świeczek" z 1984 roku był przełomem w karierze Molly Ringwald. Aktorka wcieliła się w główną rolę nastoletniej Samanthy, która obchodzi szesnaste urodziny. Jak się jednak okazało, Ringwald nie musiała przechodzić castingów do tej roli.
Reżyserem filmu był John Hughes, który specjalnie napisał scenariusz z myślą o Ringwald. Jak wyjawiła aktorka w programie The Tonight Show Starring Jimmy Fallon, Hughes zobaczył jej zdjęcie headshot i zainspirowany nim napisał scenariusz "Szesnastu świeczek" w zaledwie jeden weekend.
"On dostał moje zdjęcie z pliku fotografii aktorskich z agencji ICM i po prostu powiesił je na ścianie. Patrząc na nie, przez cały weekend pisał "Szesnaście świeczek". Kiedy przyszło więc do castingu, obsadził dziewczynę ze zdjęcia" - wyznała Ringwald.
Tym sposobem Molly nie musiała przechodzić żadnych castingów - od razu dostała propozycję zagrania głównej roli, która przyniosła jej popularność i zapoczątkowała karierę aktorską.
Wspomnienia Molly Ringwald ze współpracy z Johnem Hughes
Praca Ringwald z reżyserem Johnem Hughesem nie skończyła się na filmie "Szesnaście świeczek". Już po zakończeniu zdjęć do tej produkcji artyści planowali kolejną wspólną pracę.
Rok po sukcesie "Szesnastu świeczek" premierę miał obraz "Klub Winowajców", w którym Ringwald wystąpiła u boku innych młodych aktorów: Emilio Esteveza, Anthony'ego Michaela Halla oraz Ally Sheedy. Choć była zachwycona tą propozycją, okazało się, że reżyser wprowadził wiele zmian do scenariusza.
Aktorzy pomogli Hughesowi w przeredagowaniu scenariusza
Jak wspomina Ringwald, pierwotny scenariusz "Klubu Winowajców" był całkiem inny niż ta wersja, która trafiła na ekrany kin. Reżyser chciał dogodzić widzom i studiu filmowemu, więc dodał wiele nowych wątków - między innymi scenę z nagą pływającą nauczycielką.
Młodzi aktorzy zdecydowanie stanęli po stronie oryginalnej wersji scenariusza. Kiedy więc Ringwald wyraziła swoje wątpliwości, Hughes zwołał całą obsadę, by wspólnie przedyskutować zmiany. Ostatecznie to właśnie aktorzy zadecydowali, które fragmenty powinny zostać w filmie, a które należy usunąć.
Był bardzo chętny do współpracy. Scenariusze były napisane tak dobrze, że zwykle po prostu graliśmy zgodnie z tym, co napisał. Potem mówił: "Teraz róbcie, co chcecie" - wspomina Hughesa Ringwald.
Dzięki otwartości reżysera na sugestie młodych aktorów, powstał kultowy obraz pełen autentyzmu, z którym młodzież lat 80. mogła się utożsamiać.
Nowy projekt z udziałem Molly Ringwald
Po latach od współpracy z Johnem Hughesem, Molly Ringwald wciąż aktywnie gra w filmach i serialach. Jej nowym projektem jest produkcja pt. "Wojna Capote'a ze światowymi damami", której premiera odbędzie się 31 stycznia na kanale FX.
Serial opowiada o konflikcie słynnego pisarza Trinity Capote ze śmietanką nowojorskiego towarzystwa - Babe Paley, Slim Keith i C.Z. Guest. W jednej z głównych ról wystąpi właśnie Ringwald.
Aktorka od lat 80. konsekwentnie gra w filmach i serialach. Choć jej kariera nieco przycichła, wciąż pojawia się na ekranach wcielając się w interesujące role. Fani z pewnością śledzą jej nowy serial, licząc na powrót do dawnej świetności znanej z młodzieńczych hitów aktorki.
Czytaj więcej: Cameron Diaz w obronie partnera z planu Jamie Foxx przed plotkami: „Profesjonalista na każdym poziomie”
Podsumowanie
W powyższym artykule przedstawiono ciekawą historię dotyczącą początków kariery Molly Ringwald. Dowiadujemy się, w jaki sposób aktorka została obsadzona w swojej pierwszej głównej roli w filmie "Szesnaście świeczek". Okazuje się, że reżyser John Hughes zobaczył jej zdjęcie w biurze agencji aktorskiej i zainspirowany nim napisał scenariusz z myślą właśnie o Ringwald. Aktorka nie musiała więc przechodzić castingów, tylko od razu otrzymała propozycję zagrania roli.
Artykuł przybliża również kulisy powstawania kolejnego wspólnego filmu Hughesa i Ringwald - "Klubu Winowajców". Poznajemy wspomnienia aktorki na temat współpracy z reżyserem oraz zaangażowania młodych aktorów w kształtowanie ostatecznej wersji scenariusza. Dowiadujemy się, jak ważna była otwartość filmowca na sugestie młodzieży, dzięki czemu powstał autentyczny obraz pokolenia lat 80.
Na koniec w artykule zwięźle opisano nowy projekt z udziałem Molly Ringwald - serial "Wojna Capote'a ze światowymi damami". Przedstawiono rolę aktorki w tej produkcji oraz podkreślono, że mimo upływu lat wciąż aktywnie pracuje i pojawia się w interesujących rolach filmowych i telewizyjnych.
Całość podsumowuje dotychczasową karierę artystyczną Ringwald, podkreślając jej niegasnącą popularność i ciągłą obecność na ekranach. Lektura artykułu z pewnością zainteresuje zarówno fanów aktorki, jak i wszystkich miłośników filmów z jej udziałem.