Aquaman 2 na czele miękkiego weekendu Bożego Narodzenia w Hollywood to tytuł, który nie wróży dobrze dla widowiska z udziałem Jasona Momoy. Film Jamesa Wana miał zebrać między 37 a 43 miliony dolarów w weekend świąteczny, co jest rozczarowującym wynikiem w porównaniu do 105 milionów, które pierwsza część zarobiła pięć lat temu. Pomimo słabych prognoz, sequel Aquamana i tak ma szansę wygrać weekend, który zapowiada się na kiepski dla Hollywood. Na ekranach pojawią się też inne nowości, jak musical Kolor purpury czy dramaty Ferrari oraz Chłopcy z łodzi, jednak ogólne wpływy będą niewielkie. To smutny koniec ery filmów DC Comics sprzed rebootu zaplanowanego na 2025 rok.
Aquaman 2 ze słabymi wynikami
Aquaman 2 z Jasonem Momoą w roli głównej niestety nie powtórzy sukcesu pierwszej części z 2018 roku. Szacuje się, że film zarobi jedynie 37-43 miliony dolarów w weekend świąteczny w Ameryce Północnej. Dla porównania, poprzednia odsłona przyciągnęła 105 milionów dolarów w analogicznym okresie pięć lat temu. Kiepskie wyniki kontynuacji to rozczarowujący koniec ery filmów DC Comics sprzed planowanego rebootu w 2025 roku.
Słabe prognozy dla Aquamana 2 nie wróżą dobrze całemu gatunkowi filmów superbohaterskich, który w tym roku miał kłopoty w kinach. Widzowie wydają się mieć już dość produkcji opartej na znanych komiksach. Do tego fatalnie wypada porównanie z konkurencyjnym filmem Marvela - Kapitan Marvel 2, który osiągnął 46 milionów dolarów w weekend otwarcia.
Momoa nie powtórzy sukcesu
Gwiazda filmu, Jason Momoa, który ponownie wcielił się w tytułowego bohatera, niestety nie zdoła powtórzyć oszałamiającego sukcesu pierwszej części. Wtedy Aquaman odniósł spektakularny sukces kasowy, zarabiając 335 milionów dolarów w Ameryce Północnej i aż 1,15 miliarda na całym świecie.
Tymczasem kontynuacja zmaga się z opóźnieniami i dodatkowymi dokrętkami, przez co budżet eksplodował. To sprawia, że szanse na zbliżone wyniki są znikome. Do tego fatalny przypadek zbiegł się z ogólnie kiepską koniunkturą dla filmów superbohaterskich.
Nowe filmy walczą o widzów w święta
Mimo słabych prognoz, Aquaman 2: Lost Kingdom i tak ma szansę wygrać nadchodzący, świąteczny weekend w kinach. Jest to jednak bardzo miękki, rozczarowujący rezultat jak na tak wysokobudżetową produkcję. Do walki o widzów staną inne nowe filmy, które mają premiery w okresie bożonarodzeniowym, jednak ogólne wpływy zapowiadają się fatalnie.
Wśród świątecznych nowości znalazły się musical Kolor purpury wyprodukowany przez Oprah Winfrey i Stevena Spielberga, dramaty sportowe Ferrari oraz Chłopcy z łodzi czy animacja Migracje od studia Illumination. Żaden z nich nie ma jednak szans konkurować z rozpoznawalnym tytułem z uniwersum DC.
Zmierzch hitów superbohaterskich
Kiepski wynik Aquamana 2 wieńczy fatalny rok dla filmów o superbohaterach. Widzowie mają już widocznie dość zalewu produkcji opartych na komiksach Marvela i DC. Oprócz wspomnianej klapy Kapitan Marvel 2, rozczarowały także inne tytuły jak Doktor Strange w multiwersum obłędu, Thor: Miłość i grom czy Black Adam z Dwaynem Johnsonem.
Sytuację ratują nieco udane filmy o superbohaterach spoza wielkiej dwójki - jak The Batman od Warner Bros. z Robertem Pattinsonem czy niezależny film The Invincible z J.K. Simmonsem w roli głównej. Jednak ogólny trend jest niepokojący i może oznaczać zmierzch dominacji gatunku.
Czytaj więcej: Serial Netflix The After ukazuje szokującą tragedię i żałobę ojca
Kiepski koniec ery DC Comics
Słabe wyniki Aquamana 2 to przygnębiające zwieńczenie obecnej ery filmów na podstawie komiksów DC. Studio Warner Bros. planuje generalny reboot, który rozpocznie się od filmu Superman: Dziedzictwo w 2025 roku. Produkcja Jamesa Wana była ostatnim akordem dotychczasowego uniwersum. I trzeba przyznać, że akordem fałszywym.
Aquaman 2 niestety nie wypłynie nawet w pobliże sukcesu poprzednika i raczej nie powtórzy miliardowych wpływów. To smutny koniec, zwiastujący niepewną przyszłość dla filmów superbohaterskich.
Nowi szefowie DC Films, James Gunn i Peter Safran, będą mieli ciężkie zadanie odbudowy wizerunku marki wśród widzów. Na razie jednak fatalne wyniki świąteczne psują humor wytwórni Warner Bros. i nie wróżą dobrze całemu gatunkowi.
Sukces musicali ratuje Hollywood
Mimo problemów z filmami superbohaterskimi, wytwórnia Warner Bros. może liczyć na sukces swoich musicali. Tuż po Aquamanie 2, w święta do kin wejdzie Charlie i fabryka czekolady z Tymothee Chalametem oraz nowa ekranizacja musicalu Kolor purpury.
Tytuł | Szacowany wynik |
Charlie i fabryka czekolady | 20-23 miliony dolarów |
Kolor purpury | 10-11 milionów (w pierwszy dzień) |
Oba filmy mają spore szanse zawojować świąteczny box office, dając widzom alternatywę dla męczących produkcji superbohaterskich. Wcześniej dobrze poradził sobie Czar Jeźdźca z Helen Mirren, który zebrał ponad 100 milionów dolarów.
Wytwórnie coraz chętniej sięgają po sprawdzone musicale, które przyciągają starszą widownię do kin. I choć nie gwarantują miliardowych zysków jak Marvel, to stanowią pewny azyl dla Hollywood przed totalną klapą sezonu świątecznego.
Podsumowanie
W moim artykule omówiłem fatalne prognozy dla nowej części Aquamana z Jasonem Momoą. Film Aquaman 2: Zaginione królestwo może liczyć jedynie na 37-43 miliony dolarów w świątecznym weekendzie otwarcia w USA. To bardzo słaby wynik, zważywszy że poprzednia część pięć lat temu zarobiła ponad 100 milionów dolarów. To również zła wiadomość dla całego gatunku filmów superbohaterskich, który przeżywa w ostatnim czasie coraz większy kryzys popularności.
Mimo kiepskich prognoz, kontynuacja przygód Aquamana i tak ma szansę wygrać nadchodzący, świąteczny weekend. Do walki staną jednak inne nowości - musical Kolor purpury, dramaty Ferrari i Chłopcy z łodzi oraz animacja Migracje. Żaden z nich nie powinien jednak zagrozić rozpoznawalnej marce DC Comics. Słaby wynik Aquamana 2 to jednak przygnębiający koniec dotychczasowej ery filmów na podstawie komiksów wydawnictwa.
Mimo problemów z superbohaterami, wytwórnia Warner Bros. może liczyć na dobre wyniki musicali - tuż po Aquamanie 2, w święta do kin wejdzie Charlie i fabryka czekolady oraz nowa ekranizacja Koloru purpury. Oba filmy mają spore szanse przyciągnąć widzów, dając im alternatywę dla męczących produkcji o superbohaterach. To dobra wiadomość dla Hollywood, które coraz chętniej sięga po sprawdzone musicale.
Podsumowując, Aquaman 2 rozczaruje i raczej nie zarobi nawet połowy tego, co poprzednik. To pesymistyczny akcent kończący dotychczasową erę filmów DC Comics. Na szczęście w odwodzie są musicale, które mają szansę uratować ten słaby, świąteczny sezon filmowy.