EMANCYPANTKA

alicja w krainie czarow (tim burton, 2010) 1Alicja w Krainie Czarów (2010, Tim Burton)

W 1865 roku Lewis Carroll powołał do życia bohaterkę, którą od przeszło stulecia niestrudzenie unieśmiertelnia kino. Odkąd Hepworth i Stow nakręcili w 1903 roku pierwszą, 8-minutową ,,adaptację’’ Alicji w Krainie Czarów, postać dziewczynki, którą bujna wyobraźnia przenosi w świat dziwów, przeszła przez szereg reinterpretacji. Wim Wenders w Alicji w miastach, Terry Gilliam w Morzu traw, a nawet David Lynch w Twin Peaks – wszyscy oni na swój sposób czerpią z carrollowskiego motywu ,,drugiej strony lustra’’ i dziewczęcości, która umożliwia transgresję. W swojej wizji Alicji… Burton stawia na mrok, politykę i emancypację.

Pod dyktatorskim reżimem uzurpatorki, Czerwonej Królowej, Kraina Czarów przypomina raczej krajobraz po bitwie. Głód zmusza obywateli do donosicielstwa, a lochy zamku wypełnione są podejrzanym o działalność wywrotową zwierzyńcem. Szalony Kapelusznik ma nerwicę, a eteryczna Biała Królowa z czarnymi elementami rozwinęła pasję do fizjologicznych wydzielin. Powrót do normalności może przynieść Krainie jedynie Triumfator. Alicja jeszcze o tym nie wie, ale okaże się nim dziewiętnastoletnia dziewczyna, dla której wpadnięcie do króliczej nory oznaczało chwilowe uwolnienie z kleszczy wiktoriańskiej socjety.

Burton postarza książkową Alicję – i to o całe dwanaście lat – by wyeksponować obyczajowy kontekst XIX-wiecznej Anglii. Już w pierwszych scenach Alicja odmawia noszenia gorsetu i pończoch, a gdy zgorszona matka zwraca jej uwagę, że nie jest ubrana przyzwoicie, słyszy w odpowiedzi: A kto ustala, co jest przyzwoite? Gdyby ludzie umówili się, że wypada nosić na głowie dorsza, nałożyłabyś go sobie? Dla mnie gorset jest jak dorsz.

W rzeczywistości, w której żyje Alicja, zdecydowanie nie ma miejsca na wyobraźnię (swoją drogą przerażające, jak ta kategoria powoli staje się zbędna we współczesnym dyskursie o dzieciństwie), jest go za to aż nadto, jeśli chodzi o konwenanse, szczególnie te dotyczące młodej dziewczyny. Przyjęcie, na które Alicja przybywa z matką, okazuje się jej własnym przyjęciem zaręczynowym, a Lord Hamish (Leo Bill), na oczach tłumu rodziny i krewnych, pada przed nią na kolana. Kiedy dziewczyna stoi jak wryta, zza żywopłotu wychyla się Biały Królik, wymachując tykającym zegarem. Trudno wymarzyć sobie lepszy pretekst do ucieczki; Alicja przeprasza i daje nura w labirynt.

Przeszkody i wyzwania, z jakimi Alicja będzie musiała się zmierzyć po drugiej stronie króliczej nory, są zupełnie innej natury: tutaj niebieskie gąsienice pytają o tożsamość, a pazury Bandzierchlasta zadają fizyczne rany. Kraina Czarów to świat równie magiczny, co bezlitosny – niewiele ma wspólnego z bezbolesną utopią – a za przecenianie autentyczności tutejszych niebezpieczeństw Alicji przyjdzie zapłacić rozdartym ramieniem. W Krainie Czarów podświadome marzenie o typowo baśniowym świecie, w którym można przeżywać niesamowite przygody, nie narażając się na ryzyko, bo przecież ,,to tylko sen’’, nie znajduje spełnienia – i na tym między innymi polega oryginalność interpretacji Burtona.

Film zręcznie gra dychotomią dzieciństwa i dorosłości. Jedyne przejście z króliczej nory do Krainy Czarów okazuje się już dla Alicji za małe, a wypicie zmniejszającego eliksiru zapoczątkuje tylko serię nieobliczalnych zmniejszeń i zwiększeń. To wieczne niedopasowanie – metafora dorastania – jest skutkiem redukcji przestrzeni ,,pomiędzy’’ (dzieciństwem a dorosłością) jakiej dokonuje świat, w którym dziewczyna żyje na co dzień. Czyżby zapomniała, jak dostała się tu pierwszy raz? – skomentują wysiłki Alicji obserwujące ją zwierzęta. Jak to jest, że zawsze, kiedy cię widzę, jesteś albo za duża, albo za mała? – zapyta Kapelusznik. Kraina to miejsce, gdzie możliwe jest nieustanne manipulowanie przy statusie dorosłości i dzieciństwa, więcej: zachowanie pewnych cech tradycyjnie przypisywanych dzieciństwu, jak wiara w niemożliwe i porywcza odwaga, jest tutaj kwestią życia i śmierci. Niestety, z biegiem lat cechy te uległy zatarciu i Alicja będzie musiała wydobyć je z siebie na nowo. Jak to ujmie Kapelusznik: Kiedyś byłaś bardziej. Jesteś o wiele mniej bardziej.

alicja w krainie czarow (tim burton, 2010) 2Alicja w Krainie Czarów (2010, Tim Burton)

Z problemem dorastania łączą się pytania o tożsamość. Kiedy Alicja staje przed mieszkańcami Krainy Czarów, nikt jej nie rozpoznaje, a na Królika padają oskarżenia, że przyprowadził nie tą Alicję. Sama Alicja, która nie pamięta swoich dziecięcych wizyt, jest gotowa się z tym zgodzić, jak tylko dowiaduje się, że „prawdziwa Alicja” jest wyczekiwana jako potencjalna pogromicielka Żaberzwłoka – smoka Czerwonej Królowej, jedynego elementu stojącego na przeszkodzie obywatelskiej rebelii. Zaprowadzona przed oblicze mędrca, gąsienicy Absolema, który zapyta ją kim jest, dziewczyna odpowie: Alicją. Zobaczymy – usłyszy w odpowiedzi. Na razie jeszcze nie jest, ale może się nią stać. Dla Alicji wędrówka po Krainie Czarów będzie żmudną drogą do wywalczenia sobie podmiotowości – od początkowego wyparcia, aż do uznania własnej mocy sprawczej i zdolności do stawienia czoła fizycznemu zagrożeniu – umiejętności, których realny świat nie tylko nigdy od niej nie żądał, lecz wręcz przed nią ukrywał.

Kraina Czarów to świat w rękach kobiet: Białej Królowej, Czerwonej Królowej i samej Alicji. Kiedy Kapelusznik zostaje pochwycony przez królewską straż i zamknięty w lochach Salazen Grun, a Alicja chce pędzić mu na ratunek, pies Bernard temperuje jej zapał stwierdzając, że przepowiednia o tym nie wspomina.  – Nie obchodzi mnie to. Od kiedy tu przybyłam, wszyscy mówią mi, co muszę robić i kim muszę być. Oskarżano mnie o bycie Alicją i o niebycie Alicją, a przecież to jest mój sen. Od teraz ja decyduję, co będzie dalej. – A jeżeli zboczysz z drogi?To ja tworzę drogę. Tego samego zdania będzie Biała Królowa, kiedy pod presją jej podwładnych Alicja zacznie się wahać, czy przywdziać zbroję i stanąć do boju z Żaberzwłokiem jako Triumfator: Alicjo, wybór musi być twój. To nie magia Krainy Czarów, jako negatywu wiktoriańskiej rzeczywistości, nadaje Alicji decyzyjność; to ona sama ją sobie wywalcza, a następnie własną wolą wynosi poza jej granice.

Transformacja wymagać będzie jednak przezwyciężenia siebie. To niemożliwe – wyszepcze Alicja, patrząc na gigantycznego smoka, rozkładającego czarne skrzydła. Tylko, jeżeli wierzysz, że takie jest – odpowie jej Kapelusznik. I wtedy Alicja, jak zaklęcie, powtórzy słowa swojego ojca: Czasem jeszcze przed śniadaniem wierzę w sześć niemożliwych rzeczy, a podchodząc pewnym krokiem do bestii, pomiędzy kolejnymi zadawanymi i otrzymywanymi ciosami, będzie wyliczać: Jeden: jest mikstura, która sprawia, że się kurczysz. Dwa: jest ciastko, od którego rośniesz. Trzy: zwierzęta potrafią mówić. Cztery, Alicjo! Koty umieją znikać. Pięć: istnieje miejsce, które nazywa się Krainą Czarów. Sześć: potrafię zgładzić Żaberzwłoka.

alicja w krainie czarow (tim burton, 2010) 3Alicja w Krainie Czarów (2010, Tim Burton)

Burton nie omieszkał wykorzystać psychologicznego potencjału, jaki kryje się w relacji Alicji z Kapelusznikiem (Johnny Depp). Jak dotychczas, jedyną osobą potrafiącą pojąć język i wyobraźnię dziewczyny był jej nieżyjący już ojciec, przedsiębiorca kolonialny otwierający nowe szlaki handlowe prowadzące w najdalsze zakątki świata, wspominany przez wszystkich jako prawdziwy wizjoner. Kapelusznik, ze swoim protekcjonistycznym instynktem i wiarą w ,,prawdziwą’’ Alicję oraz rzeczy niemożliwe, jest jego częściową reminiscencją – ze wszystkich mieszkańców Krainy Czarów to on wzbudza największe zaufanie dziewczyny. Burton unika jednak tworzenia z nich dwojga drużyny pilnując, żeby Kapelusznik pozostał postacią drugoplanową, dobroduszną, lecz niezdolną do aktu bohaterstwa, jakiego ostatecznie samotnie podejmuje się Alicja: obalenia tyranii Czerwonej Królowej. Kropkę nad i stanowi tu scena będąca niejako odwróceniem schematu rozstania. To Kapelusznik z nadzieją w głosie proponuje Alicji, żeby nie opuszczała Krainy Czarów, i to Alicja (choć obiecuje ponowne spotkanie) odmawia i wraca, aby stawić czoła wyzwaniom pozostawionym w realnym świecie.

Po wygrzebaniu się z króliczej nory Alicja dokładnie wie, co robić. Odrzuca oświadczyny Hamisha i z niezachwianą pewnością zajmuje miejsce po drugiej stronie – dokonuje niemożliwego, czyli wkracza w świat mężczyzn. Wstępuje do kompanii handlowej ojca i na czele karawany kieruje angielskie statki do Chin.

alicja w krainie czarow (tim burton, 2010) 4Alicja w Krainie Czarów (2010, Tim Burton)

Na początku filmu, w trakcie zbiorowej sceny tańca, Alicja podzieliła się z Hamishem zabawną wizją: wszyscy panowie są w sukniach, a kobiety w spodniach. Powinnaś zachować swoje wizje dla siebie, odpowiedział jej zgorszony partner. A jednak Alicja postawiła na ich realizację. Koniec końców, to przecież jej sen.

Ada Minge