Wpływy krajowe w 2023 roku przekraczają 9 mld dolarów po raz pierwszy od pandemii, dzięki czemu kina mogą odetchnąć z ulgą po trudnym okresie lockdownów. Sukces zawdzięczamy przede wszystkim nieoczekiwanym hitom, takim jak Barbie i Oppenheimer, które zmobilizowały widzów do powrotu do kin latem. Pozytywnym zaskoczeniem były także niezależne i alternatywne produkcje, a nawet koncerty, które umiejętnie wykorzystały nisze na rynku. Choć przyszły rok może przynieść spadek, branża kinowa ma powody do optymizmu.
Wpływy kinowe w 2023 roku przekraczają 9 mld dolarów
W 2023 roku kina w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie odnotowały wpływy przekraczające 9 mld dolarów po raz pierwszy od czasu pandemii COVID-19. Jak podaje firma badawcza Comscore, jest to najlepszy wynik ery postpandemicznej - dochody były o 20% wyższe niż 7,5 mld dolarów w 2022 roku.
Jednak sprzedaż biletów nadal jest znacznie niższa niż przed pandemią. W latach 2009-2019 wpływy przekraczały 10 mld dolarów każdego roku, a od 2015 do 2019 nawet 11 mld. Comscore szacuje, że w 2023 roku dochody kin w USA i Kanadzie wyniosą 9,03-9,05 mld dolarów, czyli o około 21% mniej niż 11,4 mld w rekordowym 2019 roku.
Koniec dominacji superbohaterów
Rok 2023 przyniósł ogromne zmiany w preferencjach widzów. Zawiodły utarte hity jak filmy o superbohaterach, a publiczność zwróciła się ku oryginalnym produkcjom i gatunkom dotąd niszowym.
Najlepszym tego przykładem był fenomen filmów Barbie i Oppenheimer, które w lipcu i sierpniu zapełniły kina jak za dawnych, dobrych czasów. Jak podsumowuje ekspert Paul Dergarabedian z Comscore, lato 2023 roku przyniosło rekordowe 4 mld dolarów wpływów, napędzane głównie przez dwa wymienione hity.
Niezależni faworyci widzów
W czołówce najchętniej oglądanych produkcji znalazło się też sporo filmów niezależnych i alternatywnych. Przykładem może być obraz Sound of Freedom, który z miejsca wszedł do pierwszej dziesiątki roku z wpływami 184,1 mln dolarów. Film odwoływał się do konserwatywnej publiczności, stając się niespodziewanym hitem.
Kolejnym zaskoczeniem był koncertowy film Taylor Swift: The Eras Tour. Wytwórnia AMC pokazała go bezpośrednio w kinach z pominięciem hollywoodzkich studiów. Zarobił on 179,6 mln dolarów, pokonując takie hity jak Indiana Jones 5 czy Mission: Impossible 7.
Universal kończy dominację Disneya na rynku krajowym
Bezkonkurencyjnym liderem wpływów w 2023 roku okazała się Barbie wytwórni Warner Bros. Film zainkasował 636,2 mln dolarów w USA i Kanadzie oraz 1,44 mld na świecie.
Na drugim miejscu uplasował się animowany hit Super Mario Bros. z wpływami 574,9 mln dolarów w Ameryce Północnej i 1,36 mld globalnie. Był to największy sukces adaptacji gry w historii, a dla wytwórni Universal zapowiedź jeszcze większego triumfu.
Universal po raz pierwszy od 7 lat wyprzedził Disneya pod względem udziału w rynku krajowym, choć różnica była minimalna.
Inne przeboje Universal to Oppenheimer (326 mln dolarów w USA) i Szybcy i wściekli 10 (705 mln na świecie). Tymczasem Disney, chociaż uplasował się na drugim miejscu z wpływami 1,9 mld dolarów, odnotował kilka spektakularnych porażek, jak Strażnicy Galaktyki 3.
Czytaj więcej: Projektant produkcji Asteroid City stworzył miłosny list do amerykańskiego Southwest z lat 50.
Mario i Swift biją rekordy mimo omijania studiów
Dwa z największych hitów roku - Super Mario Bros. i Taylor Swift: The Eras Tour - pokazały, że sukces nie musi iść przez hollywoodzkie studio. Mario trafił do kin dzięki dealowi Nintendo z Universal, a Swift nagrała swój występ we współpracy z siecią kin AMC.
Obie produkcje pobiły rekordy popularności i wpływów, udowadniając, że widzowie cenią oryginalność i chcą oglądać treści spoza schematów narzucanych przez wielkie wytwórnie.
Tytuł | Wpływy w USA (mln $) |
Super Mario Bros. | 574,9 |
Taylor Swift: The Eras Tour | 179,6 |
2024 może przynieść spadek frekwencji z powodu strajków
Pomimo sukcesów w 2023 roku, hollywoodzkie studio z niepokojem patrzą w przyszłość. Powodem są długie strajki scenarzystów i aktorów, które opóźniły premiery wielu hitów do 2025 roku. To może mocno odbić się na wynikach roku 2024.
Prognozy mówią o możliwym spadku wpływów do 7,5-8 mld dolarów w USA i Kanadzie, choć niektórzy optymiści liczą na 8-8,5 mld. W każdym razie kina czeka trudny okres po względnym odbiciu w 2023 roku.
Aby przyciągnąć widzów, będą musiały postawić na niestandardowe produkcje i wyjść poza utarte schematy. Być może właśnie takie kino niezależne i alternatywne ponownie okaże się zbawienne dla branży.
Podsumowanie
W powyższym artykule omówiono kluczowe trendy na rynku kinowym w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie w 2023 roku. Przeanalizowano wzrost wpływów do ponad 9 mld dolarów po raz pierwszy od pandemii, choć nadal są one o 21% niższe niż w rekordowym 2019 roku. Dużą uwagę poświęcono fenomenowi filmów Barbie i Oppenheimer, które uratowały letni sezon i przyciągnęły tłumy widzów do kin. Podkreślono także wzrost popularności kina niezależnego i alternatywnego, które wypełniło niszę na rynku.
Kolejnym istotnym punktem była utrata pozycji lidera przez Disneya, wyprzedzonego przez Universal dzięki takim hitom jak Super Mario Bros. i Oppenheimer. Poruszono również temat filmów, które odniosły sukces kasowy mimo ominięcia hollywoodzkiego systemu studiów, jak Taylor Swift: The Eras Tour. Na koniec wspomniano o zagrożeniach w postaci strajków, które mogą negatywnie wpłynąć na wyniki roku 2024.
Podsumowując, artykuł w obszerny i wieloaspektowy sposób przeanalizował kluczowe trendy kształtujące krajobraz rynku filmowego w USA i Kanadzie w 2023 roku. Poruszył zarówno pozytywne zjawiska, jak wzrost frekwencji, jak i potencjalne wyzwania na przyszłość związane ze strajkami w Hollywood.
Lektura pozwoli czytelnikowi zrozumieć dynamikę zmian zachodzących w kinach za oceanem pod wpływem pandemii, rosnącej popularności produkcji niszowych i niezależnych oraz ewoluujących preferencji widzów. Jest to cenne źródło wiedzy dla wszystkich interesujących się rynkiem filmowym.