Chcesz dowiedzieć się więcej o kulisach realizacji głośnego filmu dokumentalnego „Rojek"? W naszej nowej rozmowie Zaynê Akyol - reżyserka tego obrazu - opowie o swojej osobistej misji zrozumienia mechanizmów prania mózgów. Dowiesz się, z jakimi niebezpieczeństwami zmagała się ekipa filmowa oraz jak udało im się sformować idealny zespół do tak wyzwającego projektu. Przygotuj się na fascynujący wgląd w proces tworzenia filmu, który stawia czoła fundamentalnym pytaniom o naturę radykalizacji.
Zrozumienie mechanizmów brainwashingu w filmie Rojek
Reżyserka Zaynê Akyol podejmuje się niezwykle trudnego wyzwania w swoim najnowszym filmie dokumentalnym „Rojek". Jej celem jest dogłębne zbadanie i zrozumienie mechanizmów prania mózgów, które prowadzą ludzi do akceptacji, a nawet uwielbienia dla okrutnych działań.
Akyol, znana z wcześniejszego dokumentu „Gulîstan, Land of Roses", poświęconego walczącym kobietom w Iraku, tym razem skupia się na zupełnie przeciwnej postawie - fanatykach, którzy są przekonani, że zabijanie jest dobre. Jak sama mówi, to jej „osobista misja", by dotrzeć do sedna tej „logiki".
Reżyserka wierzy, że jedynie poprzez dogłębne zrozumienie brainwashingu można skutecznie przeciwstawiać się radykalizacji i budować lepsze, bardziej świadome społeczeństwo.
Reżyserka Zaynê Akyol o antybrainwashingowym przekazie filmu
Akyol przyznaje, że „Rojek" powstał jako efekt jej wcześniejszych doświadczeń z kręcenia „Gulîstan, Land of Roses". Wtedy to, w trakcie poszukiwań zaginionej opiekunki z dzieciństwa, napotkała kobiety-żołnierzy walczące z ISIS.
Niestety, większość z nich zginęła w boju, a to skłoniło reżyserkę do podjęcia zupełnie nowego tematu - zrozumienia, w jaki sposób dochodzi do prania mózgów ludzi, którzy następnie popełniają okrucieństwa.
„Chciałam zrozumieć, w jaki sposób ktoś może wytłumaczyć sobie, że zabijanie ludzi jest w porządku. I że czują się z tym dobrze" - mówi Akyol, wyjaśniając główny cel swojego filmu.
Czytaj więcej: Nowy film Leosa Caraxa kupiony przez dystrybutorów z Ameryki Północnej
Wyzwania reżyserki w procesie tworzenia filmu Rojek
Kręcenie filmów w niebezpiecznych rejonach ogarniętych konfliktami zbrojnymi wiąże się z ogromnymi trudnościami. Akyol przyznaje, że zarówno przy „Gulîstan, Land of Roses", jak i „Rojek" musiała mierzyć się z ekstremalnie niebezpiecznymi warunkami.
„Nigdy nie wiesz, co się wydarzy. A na dodatek nie ma tam prądu. Musieliśmy polegać na generatorze, mieszkaliśmy w lesie. Mieliśmy mnóstwo wyzwań technicznych" - opowiada reżyserka o realiach pracy nad pierwszym dokumentem.
W przypadku „Rojek" sytuacja była jeszcze trudniejsza - ekipa musiała zmagać się z licznymi zamachami samobójczymi i zagrożeniem ze strony „śpiących komórek".
Niebezpieczeństwa towarzyszące realizacji filmu Rojek
Akyol przyznaje, że podczas kręcenia „Rojek" znajdowała się w strefie wojennej, co wiązało się z ogromnymi niebezpieczeństwami. Musiała zmagać się nie tylko z zagrożeniem ze strony ekstremistów, ale również z logistycznymi wyzwaniami.
Przez trzy lata reżyserka poszukiwała operatora, który byłby gotowy wyruszyć z nią w tak niebezpieczną podróż. Ostatecznie udało jej się znaleźć Nicolasa Canniccioni'ego oraz Arshię Shakibę, którzy towarzyszyli jej do końca zdjęć.
Akyol przyznaje, że pod koniec produkcji pozostali już tylko we dwójkę - reszta ekipy zrezygnowała ze względu na pogarszającą się sytuację w regionie.
Kulisy poszukiwań członków ekipy do filmu Rojek
- Reżyserka przez 3 lata bezskutecznie szukała operatora, który byłby gotowy pojechać z nią na tak niebezpieczne zdjęcia.
- Ostatecznie udało jej się znaleźć Nicolasa Canniccioni'ego oraz Arshię Shakibę, którzy wytrwali do końca produkcji.
- Pod koniec zdjęć w regionie sytuacja stała się na tyle niestabilna, że z ekipy pozostało już tylko dwoje z nich.
Akyol musiała włożyć ogromny wysiłek, by zmontować odpowiednią ekipę do tak wyzwającego projektu. Jej determinacja i pasja zaowocowały jednak stworzeniem niezwykłego dokumentu, który rzuca światło na trudny do zrozumienia fenomen radykalizacji.
Dlaczego Zaynê Akyol zdecydowała się nakręcić film Rojek
Rojek to niezwykle ambitny projekt, który narodził się z osobistej potrzeby reżyserki, by zrozumieć mechanizmy brainwashingu. Akyol, głęboko poruszona losem swoich bohaterek z poprzedniego filmu, postanowiła przyjrzeć się zjawisku radykalizacji z zupełnie innej perspektywy.
Jej celem było dogłębne poznanie sposobu myślenia i motywacji tych, którzy popełniają okrucieństwa w imię ideologii. Reżyserka wierzy, że tylko takie podejście może pomóc w skutecznej walce z radykalizacją i budowaniu bardziej świadomego społeczeństwa.
„Rojek" to film, który stawia fundamentalne pytania o naturę człowieka i siłę przekonań. Śledząc tę niezwykłą reżyserską podróż, czytelnik zyskuje głębsze zrozumienie złożoności konfliktu i roli brainwashingu w kształtowaniu postaw.
Podsumowanie
W tej fascynującej rozmowie z reżyserką Zaynê Akyol, twórczynią głośnego filmu dokumentalnego „Rojek", czytelnik zyskuje wgląd w kulisy realizacji tego niezwykłego projektu. Akyol, w ramach swojego „osobistego poszukiwania", postanowiła zgłębić tajemnicę brainwashingu - mechanizmów, które prowadzą ludzi do akceptacji okrucieństwa.
Produkcja „Rojek" to nie lada wyzwanie, o czym świadczą opowieści o niebezpieczeństwach, z którymi musiała mierzyć się reżyserka i jej skromna ekipa. Mimo to, Akyol pozostaje zdeterminowana, by poprzez zrozumienie brainwashingu przyczynić się do budowania bardziej świadomego społeczeństwa. Niniejsze thr presents to wyjątkowa okazja, by bliżej poznać kulis filmu Rojek oraz inspirującą osobowość jego autorki Zaynê Akyol.