Przez żołądek do psychoanalizy

Hannibal (2003, Bryan Fuller) Piękny, urządzony ze smakiem, przestronny salon. Mnóstwo książek i obrazów skąpanych w półmroku. Dwa głębokie, wygodne fotele. W jednym przestraszony, roztrzęsiony człowieczek; w drugim pewny siebie, stanowczy i elegancki mężczyzna.

ALLEN PO PRZEJŚCIACH

Casanova po przejściach (Fading Gigolo) USA 2013, 98′ reż. i scen. John Turturro, zdj. Marco Pontecorvo, muz. Abraham Laboriel, Bill Maxwell, wyst. John Turturro, Woody Allen, Vanessa Paradis, Sharon Stone, Sofía Vergara, Liev Schreiber Oglądając Casanovę po przejściach bardzo trudno określić spod czyjej ręki wyszedł scenariusz. Bo choć na plakatach widnieje nazwisko Johna Turturro, to[…]

"UTOPIĘ WASZĄ UTOPIĘ"

Noe: Wybrany przez Boga (Noah) USA 2014, 148’ reż. Darren Aronofsky, scen. Darren Aronofsky, Ari Handel, zdj. Matthew Libatique, muz. Clint Mansell, wyst. Russel Crowe, Jennifer Connelly, Emma Watson, Ray Winstone, Anthony Hopkins Zaskoczeniem okazała się informacja, jakoby to Aronofsky miał na nowo przypomnieć historię Noego. Obawy okazały się słuszne, a film stał się dziełem[…]

Ewolucja seksualności w kinie. Dlaczego sięgamy po torture porn?

Srpski film (2010, Srdjan Spasojević) Niewiarygodnym, i zabawnym zarazem, wydaje się z dzisiejszej perspektywy oburzenie, jakie wołał kilkusekundowy film William Heise’a pt. Pocałunek. Był rok 1896, kino rozpoczynało swą przygodę, a ówczesne kategorie „przyzwoite/nieprzyzwoite” wywołują dziś niemały uśmiech i niedowierzanie.

2 x Smarzowski: kwestia stylu

Pod mocnym aniołem POLSKA 2014, 109’ reż.,  sc. Wojciech Smarzowski, na podst. Jerzy Pilch „Pod Mocnym Aniołem”, zdj. Tomasz Madejski, muz. Mikołaj Trzaska, wyst.: Robert Więckiewicz, Julia Kijowska, Kinga Preis, Andrzej Grabowski, Adam Woronowicz, Marian Dziędziel, Iwona Wszołkówna, Iwona Bielska, Izabela Kuna, Arkadiusz Jakubik 2 x Smarzowski: kwestia stylu Wszyscy mamy swojego ulubionego recenzenta, którego[…]

"RZECZY, KTÓRE POSIADASZ, W KOŃCU ZACZYNAJĄ POSIADAĆ CIEBIE"

Idiokracja (2006, Mike Judge) Wchodzisz do sklepu i już doskonale wiesz co chcesz kupić. Wbrew pozorom nie wynika to z twojego fenomenalnego zorganizowania, lecz z faktu, że wcześniej obejrzałeś w swoim telewizorze milion reklam, przerywanych od czasu do czasu jakimś filmem. Zastanowiłeś się kiedyś, jak wiele z tych produktów jest Ci faktycznie „absolutnie niezbędnych”?